Mówi się, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. W wielu sytuacjach widać różnice w sposobie komunikacji. Dialog pomiędzy facetami przebiegają inaczej, niż pomiędzy kobietami, dlatego w relacji damsko-męskiej dziewczyny nie zawsze wiedzą jak zagaić.
Zapraszamy do lektury artykułu, który jest efektem naszej współpracy z pomockomputer.pl
Czy rozmowa z chłopakiem jest faktycznie trudne?
Początki znajomości bywają stresujące i nie tylko dla dziewczyn, które obawiają się, że zabraknie tematów do rozmów. Chłopaki również mogą być poddenerwowani i spięci. Jednak podstawowa zasada w komunikacji, która jest bardzo uniwersalna i ma zastosowanie także w relacjach damsko – męskich to: bądź sobą. Łatwo powiedzieć, możliwe, że trudniej zrobić. W końcu wiele osób, w stresujących sytuacjach ma tendencję do tego, aby dużo mówić. A potem przychodzi ta refleksja „jakie ja głupoty gadałam„. Prawda jest jednak taka, że jest to głos wewnętrznego krytyka, który nie zawsze ma rację, a często nasza ocena jest zbyt surowa. Z pewnością jednak warto unikać sytuacji, w której przestaje się być sobą, a co gorsza – udaje kogoś, kim się nie jest. Takie zachowanie prędzej, czy później odbija się na relacji.
Pytania, odpowiedzi – na co zwrócić uwagę?
Chociaż jest to częściowo stereotyp, w pewnych sferach pokrywa się z faktami. Dziewczyny, w trakcie rozmów ze sobą często zadają dużo pytań. Oczywiście, wynika to z zainteresowania pewnym tematem, czy sprawą osobistą. Jednak w trakcie pierwszej, czy pierwszych randek z chłopakiem, duża ilość pytań może być lekko przytłaczająca. Chłopak może poczuć się trochę jak na przesłuchaniu. Pomiędzy pytania dobrze jest wplatać jakieś wątki poboczne, zwłaszcza po odpowiedzi, której udzieli chłopak.
Natomiast, gdy samej udziela się odpowiedzi, warto mieć także pewne wyważenie. Oznacza to, że zbyt długie monologi mogą spowodować, że chłopak zacznie odpływać myślami. Warto również szukać wspólnych tematów do rozmowy, w której zamiast schematu pytanie – odpowiedź, po prostu wymienia się poglądami, opiniami, czy doświadczeniami. Takimi tematami może być chociażby kuchnia, a przede wszystkim ulubione potrawy, pasje, czy ulubione miejsca. Także seriale, czy literatura. Gdy znajdzie się temat ciekawy dla dwojga osób łatwiej o wspólny język.
Spotkanie w irl a rozmowa on-line
W końcu jest XXI w. sporo z rozmów, które się prowadzi to już nawet nie rozmowy telefoniczne, czy smsy, a luźne konwersacje na Messengerze. To zupełnie inny teren do rozmów. Przed pierwszą randką warto także kilka razy luźno pogadać przez neta. Przede wszystkim plusem takiej rozmowy jest, że gdy z jednej strony zapada cisza, to zupełnie naturalne. W końcu nie każdy ma czas odpisywać na bieżąco. Gorzej, jeśli krępująca cisza zapada na spotkaniu face2face a ludzie nagle przejawiają ogromne zainteresowanie swoim obuwiem. W trakcie rozmów przez neta można już trochę wybadać grunt związany z hobby, czy chociażby ulubionymi potrawami. W zależności od tego, kto proponuje spotkanie, można spokojnie dogadać się co do lokalu, a może kina? Wtedy otwiera się szereg możliwości co do wstępnego poznania drugiej osoby, jej preferencji, tego, co jej się podoba, a za czym nie przepada. A później może to stanowić grunt do dalszej rozmowy podczas spotkania na żywo.
Co zrobić kiedy podczas spotkania zapadnie cisza?
Czasem jednak zdarza się, że rozmowa idzie gładko, ale temat w pewnym momencie się urywa lub zostaje wyczerpany. I czasem trudno w płynny sposób przejść od jednego, do drugiego i wtedy bum! zapada cisza. A w głowie mogą pojawić się myśli: „o jejku i co teraz, czy sam zagai, o co go zapytać”? Można wtedy uciec się do pytania o sport. Można także pytania dotyczące chociażby tego, czego chłopak chciał się nauczyć, ale nigdy nie miałem okazji, można zapytać o rodzeństwo, najbliższego przyjaciela. Także o to, czy ktoś uważa się za introwertyka, czy ekstrawertyka. Pytania te mogą otworzyć drzwi do kolejnej, wciągającej rozmowy.